Driving in England vs. driving in Poland PL||EN
*Scroll down to read in English*
W Anglii mieszkam już od ponad czterech lat ( sprawdź też 'Czego nie lubię w Anglii?'). I chociaż autem jeździłam już rok przed swoim wyjazdem, tutaj nie siadłam za kierownicę aż do tego roku. Miałam okazję nie raz, jednak strach przed nieznanym bardzo mnie paraliżował. W końcu jednak postanowiłam wziąć się w garść i zainwestowałam w swoje pierwsze auto. Przyznać muszę, że dla takiej panikarze jak ja, początki nie były łatwe. Po kilku miesiącach przychodzę jednak do Was z kilkoma różnicami pomiędzy jazdą i zasadami ruchu drogowego w Polsce, a w Anglii.
1. Ruch lewostronny
Nie jest to raczej nic odkrywczego i zapewne większość z Was wie, że w Anglii obowiązuje ruch lewostronny, a angielskie samochody kierownicę mają po prawej stronie. Początkowo może być to ciężkie do przyswojenia, jednak wystarczą trzy, cztery dni jazdy, by się do tego przyzwyczaić. Moim zdaniem warto więc zacząć od jazdy w miejscu, w którym jest więcej aut, bowiem w momencie w którym skręcamy na pustą ulicę, z przyzwyczajenia chcemy wjechać na prawy pas. A teraz..wyobraź sobie zmianę biegów lewą ręką. Za pierwszym razem jest to naprawdę duży wyczyn.
2. Skrzyżowania i reguła prawej ręki
W Polsce mamy regułę prawej dłoni, co oznacza, że na nieoznakowanym skrzyżowaniu udzielamy pierwszeństwa osobie nadjeżdżającej z naszej prawej strony. W Anglii natomiast zasada ta nie obowiązuje, ani nie ma swojego odzwierciedlenia jako 'reguła lewej dłoni'. Pierwszeństwo oznakowane jest na drogach znakami drogowymi bądź poprzez poziome linie na asfalcie. W przypadku skrzyżowania nieoznakowanego, nie możemy zakładać, iż mamy pierwszeństwo. Zależnie od sytuacji powinniśmy ustąpić pierwszeństwa bądź jest ono ustępowane nam - kultura jazdy na szczęście jest tutaj w dość wysokim standardzie. Kierowcy rzadko tutaj wymuszają pierwszeństwo, a wręcz przeciwnie.
3. Ronda
Do tej pory jest to moja pięta achillesowa! Oczywistym jest to, że jazda na rondach w Anglii odbywa się w odwrotnym kierunku niż w Polsce. Aby zasygnalizować zjazd z ronda, włączyć powinniśmy lewy kierunkowskaz. Powinniśmy. Niestety, rzadko się z tym spotykam, a mój partner do tej pory mówi, że widać, że nie jestem stąd, bowiem na każdym rondzie włączam kierunkowskaz. Jest to niestety bardzo problematyczne, szczególnie jeśli kierowca zjeżdża z ronda, wciąż używając wewnętrznego pasa i nie włączając kierunkowskazu, a my próbujemy wjechać na zewnętrzny pas. W Polsce gdybyśmy zostali na tym przyłapani, prawdopodobnie skończyłoby się to mandatem. Dużym plusem są tutaj natomiast oznakowania na asfalcie, które przy dużych rondach pokazują nam, na który pas wjechać czy zjechać. Normalnością są tutaj również malutkie ronda, które narysowane są na asfalcie, głównie w terenach zabudowanych. Również tutaj musimy zachować szczególną ostrożność, bo czasami kierowcy traktują je jako normalne skrzyżowania.
4. Ograniczenia prędkości
Polska | Anglia | |
Teren zabudowany | 50km/h | 30mph (48km/h) |
Droga ekspresowa jednojezdniowa | 100km/h | 60mph (96km/h) |
Droga ekspresowa dwujezdniowa | 120km/h | 70mph (112km/h) |
Autostrady | 140km/h | 70mph (112km/h) |
5. Przejścia dla pieszych
6. Alkohol
7. Wyposażenie auta
1. Left-hand traffic
2. Crossings and the right hand rule
3. Roundabouts
4. Speed limits
Poland | England | |
Built-up area | 50km/h (31mph) | 30mph |
Single carriageway | 100km/h (62mph) | 60mph |
Dual carriageway | 120km/h (75mph) | 70mph |
Motorways | 140km/h (87mph) | 70mph |
Super wskazówki na pewno się przydadzą :)
ReplyDeleteO rany, przeczytałam z prawdziwą ciekawością. Zmiana biegów lewą ręką, ruch lewostronny... nie wiem, czy bym się przestawiła:)
ReplyDeletepozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Love the comparisons - it's always interesting to read how one country does something over another and how it works
ReplyDeleteZastanawia mnie dopuszczalna ilość alkoholu we krwi u kierowców. To trochę ryzykowne :)
ReplyDeleteTo prawda! Ja osobiście do tej pory nie wsiadam do autaz z nikim, kto pił alkohol. Nie uważam tego za zbyt bezpieczne. :)
DeleteJeszcze nie miałam okazji być w Anglii, ale nie wiedziałam, że jest tyle różnic jeśli chodzi o zasady ruchu drogowego ;)
ReplyDeleteI think it's really difficult to drive on the left side.
ReplyDeleteKisses
Dla mnie kierowanie to w ogóle czarna magia :D mam 27 lat a jakoś nie spieszy mi się do robienia prawa jazdy :D
ReplyDeleteAuto i prawo jazdy jest dużym udogodnieniem, ale jeżeli nie czujesz takiej potrzeby, to nie ma co się zmuszać :D
DeleteOstatnio chętnie bym się wyprowadziła z Polski gdziekolwiek indziej :p
ReplyDeleteNie winię Cię ani trochę :)
DeleteJa prawdopodobnie nie mogłabym się przyzwyczaić do jazdy lewą stroną xD
ReplyDeletePrzechodzenie na czerwonym świetle - trochę ryzykowne.
Pozdrawiam!
Myślę, że dałabyś radę, tylko początki byłyby trudne :D
DeleteI made my husband drive when we were in London. I was scared because it was so opposite from what we've learned here. He picked it up rather quickly though.
ReplyDeleteW takim innych ruchy to ja bym się chyba nie odnalazła, cały czas prowadzę samochód w Polsce, już od 1993 roku...
ReplyDeleteThere are definitely so many differences from one place to another. I feel like with time, you can get used to the new things.
ReplyDeletewww.fashionradi.com
So interesting, I hate the fact we're on the opposite side to most of the world, I'm always so anxious in cars in other countries because everything feels like it's in the wrong place x
ReplyDeleteSophie
www.glowsteady.co.uk
Ciekawy wpis :)
ReplyDeleteSłyszałam że w Anglii można przejść na czerwonym-W Polsce kilka razy zdarzyło mi się iść na zielonym i o mały włos nie potrąciło mnie auto...
ReplyDeleteNiestety nie mam prawka (miałam robić w tym roku ale zaraza mi popsuła plany ) i nie zdarzyło mi się prowadzić auta
Pozdrawiam
Ja akurat nawet w swoim ojczystym kraju za kółko nie wsiadam :P jest sporo różnić domyślam się, że nie jest łatwo się na początku przestawić.
ReplyDeleteBardzo przydatny post, z pewnością przyda się osobom planującym wyjazd do Anglii :)
ReplyDeleteCarrrolina Blog-klik
Od ponad dwudziestu lat mieszkam we Francji, chyba tak przyzwyczailam sie do tutejszego zycia, ze oprocz mentalnosci i innej kultury, nie widze roznic w praktycznych aspektach zycia... A nie, jest jedna duza: Francuzi przechodza na czerwonym swietle, Polacy rzadziej. Pozdrawiam!
ReplyDeletewhen i went to England at start was a problem even crossing the street as pedestrian for this (absurd to me) left hand traffic!
ReplyDeleteI don't wanna even think on how can be hard to drive there!
For the rest, really I guess that once you've learned to drive in Italy, you can drive anywhere, I've never seen a so chaotic traffic anywhere!^^
XO
S
https://s-fashion-avenue.blogspot.com
Ciekawy post. Nigdy nie myślałam, że są aż takie różnice. Pozdrawiam
ReplyDeleteJa bym nawet nie wsiadła do samochodu po jednym kieliszku wina a co dopiero jakbym miała 0.8 :D Nie wiedziałam nawet, że aż tyle jest dopuszczalne w Anglii ;) Bardzo fajny post ;)
ReplyDeleteDo tej pory myślałam, że największym wyzwaniem byłby dla mnie w ruchu lewostronnym zjazd z ronda, jak u Grizwolda, ale właśnie mnie uświadomiłaś, że biegi tam trzeba zmieniać lewą ręką :) O kurde!
ReplyDeleteŚwietne porównanie :) Może kiedyś się przyda ;)
ReplyDeleteMimo tego, że dużo jeżdżę jako kierowca i nie tylko w Polsce nie wiem, czy odważyłabym się prowadzić samochód w Anglii. Tam wszystko jest odwrotnie! :)
ReplyDeletePamiętam, jak przyjechałam do Anglii i chciałam wsiąść do samochodu osoby, która odebrała mnie z lotniska, a ona: "A to chcesz prowadzić?" :D
ReplyDeleteNigdy nie jeździłam samochodem w innym kraju niż Polska, ale myślę, że tam gdzie jest ruch lewostronny byłoby to dla mnie ogromnym wyzwaniem. I pewnie tak od razu bym się nie odważyła.
ReplyDeleteBardzo przydatne informacje dla osób chcących pojeździć samochodem w Anglii :)
ReplyDeleteBardzo ciekawe różnice, nie wiedziałam o kilku rzeczach. Wydaje mi się, że ciężko byłoby mi się przyzwyczaić do jazdy w Anglii. :D
ReplyDeleteNie miałam okazji jeździć w Anglii, ale bym mega panikowała :D
ReplyDeleteNIe wiem, czy bym zdołała się przystosować do takiej jazdy :/
ReplyDeleteO we Francji tez jest podobnie z tym, ze piesi nie dostana mandatu za przechodzenie na pasach na czerwonym swietle. Tym bardziej skoro przechodza na pasach. Po prawie 20 latach na emigracji, mimo, ze we Francji wszyscy tak robia i przechodza na pasach kiedy nic nie jedzie, niezaleznie od swiatla, ja odczuwam lekki dreszczy emocji i swoiste poczucie winy.
ReplyDeletePewnie, gdybym nie miała innego wyjścia i musiała się przestawić, to podjęłabym się tego wyzwania, ale ciekawa jestem, ile byłoby stłuczek z mojej winy. ;)
ReplyDeletenie moge sobie wyobrazić jazdy po Anglii :D Nie wiem czy bym dała radę :D
ReplyDeleteThank you so much!! I'm so glad that you like my Furla bag :) I love it too, blue has always been my favorite color and this shade, I find it very special! ;) Happy weekend!
ReplyDelete♥ ★ ♥ GINGER COLLAGE ♥ ★ ♥
W Polsce nie zdałam prawka, ale tam to już w ogóle chyba bym dostała kręćka
ReplyDeleteComo aí é um pouco diferente daqui do Brasil, me espantei com o limite de velocidade permitido e principalmente da dosagem de álcool no sangue para dirigir... Gostei de você ter compartilhado essas coisas com a gente, se eu um dia for para a Inglaterra, suas dicas vão me ajudar e muito.
ReplyDeleteBeijos.
Diário da Lady
Dla mnie wyczynem jest jeżdżenie autem z kierownicą po prawej stronie w Polsce. Jeśli ktoś przyjechał takim autem na chwilę to okej, ale spotkałam się ze zjawiskiem, że osoby kupowały takie auta, bo są tańsze. Zamiast kupić tańszą markę z kierownicą po lewej stronie, upierali sie na BMW czy Audi z kierownicą po prawej stronie, co w sytuacji gdy ktoś nas wyprzedza jest niebezpieczne.
ReplyDeleteZapraszam na mojego bloga
Też znam takie osoby i również tego nie rozumiem. Uważam, że nasze życie i zdrowie jest bezcenne, więc nie powinniśmy na nich oszczędzać.
DeleteTo teraz wyobraź sobie odwrotną sytuację, że to my chcemy kogoś wyprzedzić, a przecież w takim wypadku raczej trudno nam będzie sprawdzić, czy jakiś pojazd nie nadjeżdża z naprzeciwka.
Przepiękne zdjęcia! Wszystko, absolutnie wszystko jestem w stanie sobie wyobrazić... Poza zmianą biegów lewą ręką. Wiem, że pewnie szybko bym się do tego przyzwyczaiła, ale jednak sam zamysł trochę mnie przeraża. :)
ReplyDeleteOh, I dunno if I would want to drive there. Sounds so scary. Awesome post!
ReplyDeleteSo interessting! I was hoping the blood levels of alcohol wouldn't be like that in the UK now. Those guys really do drink a lot...according to my cousin who used to live there. I think that's where he started drinking so much.
ReplyDeletePodejrzewam, że miałabym ogromny problem z przestawieniem się na angielskie zasady. Inny świat...
ReplyDeleteYou are so brave girl, I guess I couldn't drive left way!!
ReplyDeletexoxo
marisasclosetblog.com
na początku musi być to bardzo skomplikowane :D
ReplyDeleteNie ma to jak podwójna nauka tu oczywiście w pozytywnym tego znaczeniu
ReplyDelete;)
O ruchu lewostronnym słyszałam, ale o całej reszcie nie, więc bardzo ciekawy post :)
ReplyDeletePozdrawiam i zapraszam do siebie :)
https://girlsinmadworld.blogspot.com/2020/11/spray-aqua-light-pantene.html
Wydawało mi się, że nie dałabym rady przyzwyczaić się do ruchu lewostronnego, ale zmiana biegów lewą ręką to dopiero wyzwanie :D :D
ReplyDeleteDobre wskazówki :) sama myślę o przeprowadzce do któregoś z brytyjskich krajów. Albo Szkocja, albo Irlandia :)
ReplyDeleteOoo, ciekawy post, nawet nie spodziewałam się, że jest tyle różnic!
ReplyDeleteBuziaki, mój blog ♥
Warto o tym wiedzieć, jeśli ktoś wybiera się do Anglii.
ReplyDeleteInteresujące informacje, warto wiedzieć.
ReplyDeletebardzo interesujące zasady, uważam, jednak, że z dopuszczalną ilością alkoholu w Anglii jest trochę przesada. Faktycznie jedno piwo to nic, ale znam ludzi, którzy po jednym piwie jakby wsiedli do samochodu, mogliby spowodować wypadek. Oczywiście nie są pijani, jednak refleks już jest nie taki.
ReplyDeleteSporo tych różnic :)
ReplyDeleteBardzo ciekawe. Ja w Polsce nie jeździłam, a prawo jazdy zrobiłam w Stanach i powiem, że to właśnie jest ogromna różnica od tego, jak wygląda, to tu, a jak w PL. Zbieram się, żeby w końcu napisać o tym post :P
ReplyDeletete zmiany są naprawde przerażające jak się tak jedzie i trzeba jechać :D ja bym tego nie ogarnęła :D chociaż jak byłam w Anglii dwa miesiące to potem było dla mnie dziwne, że w Polsce się jedzie prawą stroną haha
ReplyDeleteHa, jeżdżę autem od dwóch lat, choć prawko zrobiłam 20 lat temu 🙃. Nie czuję się dobrze za kierownicą. Myślę, że ruch jednostronny byłby dla mnie nie lada wyzwaniem 🤪!!!
ReplyDeletePozdrawiam serdecznie.
Chyba mocno bym się zawahała zanim wsiadłabym za kierownicę w Wielkiej Brytanii. :P To mogłoby być dla mnie zbyt duże wyzwanie. :D
ReplyDeleteLewostronny ruch jest mega dziwny, jak pierwszy raz ma się z nim kontakt. Człowiek się zastanawia dlaczego to auto jedzie tak a nie inaczej i w myślach już jawią się jakieś kraksy :D
ReplyDeleteInteresting and useful information. Thanks for sharing.
ReplyDeleteI hope you'll visit my blog soon. Have a nice day!
Very interesting read! I knew that the rules in England were different from the rest of the world and I imagine it is not easy to get used to driving on the left side. I think I would be afraid to drive in England, especially on busy roads and in heavy traffic. I'm over thirty and I'm still afraid to drive alone on busy roads. I haven't had much driving experience.
ReplyDeleteVery interesting. Love your blog. I follow you. ❤️
ReplyDeleteCiekawe informacje, na pewno trudno się przyzwyczaić, dla mnie chyba najtrudniej byłoby zmieniać biegi lewą ręką :)
ReplyDeleteja dawno nie jeździłam autem, dopiero od niedawna znów jeźdżę, więc w Anglii to chyba bym stanęła na środku drogi i zaczęła panikować^^
ReplyDeleteOh so interesting darling
ReplyDeletexx
nigdy nie bylam
ReplyDeleteVery interesting! Thanks for sharing. :)
ReplyDeleteInfinitely Posh
Ja mam prawo jazdy 13 lat i zdałam je w Polsce, po roku czasu posiadania prawka pojechałam na wyspy i tak jeżdzę od 12 lat, jak jestem w Polsce nie mogę się przerzucic na prawą stronę, cięzko ! A wraca,y do POlski to ja nie wiem jak to bedzie ze mna hahah Wesołych Świąt Kochana :)
ReplyDeleteI wyjaśniło się, dlaczego bohaterowie anglojęzycznych książek nie mają problemu prowadzic po piwku
ReplyDeleteCzyli prawie wszystko związane z jazda autem . Super się to czytało :)
ReplyDelete